Jestem uzależniona od słodyczy, ups… Tylko co zrobić jeśli się trenuje, albo jeszcze gorzej – jest się na redukcji:/ Ja za chwilę na nią przechodzę, a życia bez słodkiego sobie nie wyobrażam. Walden Farms – jest to dla mnie ostateczna alternatywa.  Na szczęście jest wiele rozwiązań za to..naturalnych, smacznych, które nie wymagają od nas bardzo dużych poświęceń, jeśli chodzi o życie bez cukru. Od razu mówię, nie wszystkie są low carb, ale metodą prób i błędów udaje mi się coraz częściej zmodyfikować tak przepis by w naszej posiłkowej dawce węgli zjeść trzy-cztery ciastka a nie jedno ;).

O zdrowych zamiennikach cukru postaram się napisać osobny artykuł. Najczęściej używam ksylitol, stewię lub erytrol. Ten ostatni wydaje się najkorzystniejszy, niestety jest najtrudniej dostępny, jedynie w sklepach online. Ksylitol dorównuje jemu, głównie warto zwrócić uwagę na to, że oba te poliole nie podnoszą poziomu cukru i insuliny! Ze stewią nie jest już tak fajnie, podnosi insulinę (może być to korzystne po treningu?)  poza tym na rynku jest niewiele prawdziwych, dobrych składowo stewii, o czym napiszę niedługo.

Dziś na pierwszy ogień idzie przepis na moje ciacho z kaszy jaglanej z orzechami , które z omletem białkowym stanowiło dziś moje drugie śniadanie …

Bez cukru, bez glutenu, bez mąki, bez mleka, pełnowartościowe składniki i tylko 10g suchego produktu węgli w jednym kawałku (kaszy) . Wyszło mi 10 sztuk.
Makro macie podane w przepisie, jeśli chcecie mniej tłuszczu, dodajcie mniej orzechów, więcej- analogicznie , eh farciarze!
Jeśli nie macie naturalnych słodzideł, typu wyżej wymienione poliole, możecie dodać miód, a smak będzie nawet dużo lepszy i taki trochę świąteczny:).

Przepis znajdziecie tu: